Od dłuższego czasu moja córka Małgosia chciała mieć swój własny pokój. Do tej pory dzieliła go ze swoją młodszą siostrą. Po rozmowie z mężem postanowiłam urządzić dla niej pokój, który służył jako gabinet. Był mniejszy, ale dla Małgosi najważniejsze było, że miała go mieć na wyłączność.
Kupno rozkładanej kanapy z pojemnikiem na pościel
Pokój dla córki musiałam urządzić od podstaw. Zdecydowałam się na kupno nowych mebli, bo jej stara kanapa była już zużyta. Pokój z uwagi na wielkie rozmiary był trudny do urządzenia i dlatego zastanawiałam się jaka kanapa sprawdziłaby się najlepiej. Biurko i szafki już były wstawione i pozostało tylko kupienie jakiejś kanapy do spania dla córki. Łóżko nie wchodziło w grę z uwagi na niewystarczającą ilość miejsca. W końcu wpadłam na genialne rozwiązanie. Najlepiej sprawdzi się przecież kanapa rozkładana z pojemnikiem na pościel i taką zamierzałam kupić. Dzięki temu nie musiałam zastanawiać się gdzie schować pościel, bo pojemnik do tego miał służyć. Do sklepu meblowego wybrałam się razem z córką, ponieważ chciałam, żeby kanapę wybrała sobie sama. W dziale z rozkładanymi kanapami sprzedawca pokazał nam tylko te, które posiadały dodatkowo pojemnik na pościel. Małgosi bardzo spodobała się kanapa w obiciu koloru pudrowego różu. Właściwie, to idealnie pasowała do całego wystroju i miała spory pojemnik na pościel. Zamówiłam tę kanapę i wpłaciłam zaliczkę. Reszta była płatna przy obierze. Kierowca wieczorem przywiózł kanapę.
Kanapa sprawdziła się w pokoju córki idealnie. Dzięki temu, że była rozkładana, to zostało tam sporo miejsca. Często córkę odwiedzały koleżanki z klasy i wszystkie bez problemu się pomieściły. Małgosia była zachwycona swoim nowym pokojem i wdzięczna, że przystałam na jej prośbę.